Od ponad tygodnia pracuję jako dostawca Uber Eats. Nowe doświadczenie. Jak dla wysoko wrażliwej osoby to przeogromna liczba wrażeń. To również wiele okazji, aby czynić zanurzony w pandemii świat, bardziej ludzkim
To taka moja osobista refleksja na gorąco, Nie odzywałem się długo na blogu, gdyż byłem pochłonięty sprawami wokół własnego utrzymania. Wbrew pozorom zjadają one mnóstwo energii, ale też cieszą.
Tym czym chcę się z wami dziś podzielić to fakt, że można codzienność przekształcić w przestrzeń doświadczenia piękna bycia bardziej ludzkim.
Prostota afirmujących gestów i komunikatów: przepuszczenie innego kierowcy na drodze, podziękowania światłami, dostrzeżenie i docenienie pracy osób z McDonalda i wielu innych restauracji. Dzięki temu stajemy się nieanonimowi i bardziej bliscy, solidarni w swej kruchej, a zrazem pięknej ludzkiej naturze. Choć pod maseczką nie widać uśmiechu to jednak oczy się śmieją, jak jednej z pracownic “Maca”, kiedy usłyszała ode mnie: “Ma Pani ładny uśmiech”
Naprawdę niewiele trzeba, choć jest to bardzo trudne. Jak chcesz znaleźć inspirację to kliknij w ten film.