Dzielę się z Tobą odkryciem człowieka – jak żal, że nie ma go już z nami – który pokazał mi piękno duchowości chrześcijańskiej. Dla mnie stał się wielkim autorytetem i mentorem, orędownikiem duchowości więzi. Identyfikuję się z jego przesłaniem o Bogu i człowieku. Potrafił trafnie nazwać to, co zawsze nosiłem w sercu a co jest istota chrześcijaństwa – spotkanie, więź, przyjaźń ze sobą, z Bogiem, z drugim człowiekiem.
Zapraszam Cię do wysłuchania jego nauczania, które skompilowałem w formie playlisty. Może Ty tez je odkryjesz dla siebie jako skarbiec prawdziwej duchowości i przemieniających życie inspiracji .
Archiwum miesiąca: marzec 2021
Perfekcjonizm podcina skrzydła.
Ponad tydzień temu założyłem vloga “Uwolnij Swe Zasoby” na You Tube. Po wrzuceniu pierwszego filmiku usłyszałem, oprócz wielu zachwyconych głosów, również kilka uwag dotyczących nieodpowiedniego tła i tego, że zbyt rzadko się uśmiecham. Nagrywając, więc kolejny filmik chciałem wziąć to pod uwagę i zrobić to w sposób doskonały. Biegałem, więc po mieszkaniu i szukałem odpowiedniego tła, przestawiałem obrazy, ustawiałem kamerkę i światła, i próbowałem to z tej strony to z tamtej, i ciągle byłem niezadowolony. Nagrałem może z 20 filmików – a raczej początków filmików – i wszystkie skasowałem. Byłem sfrustrowany i jakby obezwładniony tą sytuacją a wewnętrznie dobijał mnie jeszcze głos wewnętrznego krytyka: “Widzisz, nie nadajesz się”, “Nic z tego nie wyjdzie”. Efektem moich końcowych zmagań jest krótki filmik, który pomimo wątpliwości umieściłem jednak na vlogu a znajdziesz go tutaj.
Kiedy jednak ochłonąłem już z trudnych emocji chciałem przeanalizować to wydarzenie, aby wyciagnąć dla siebie jakieś konstruktywne wnioski. Zdałem sobie sprawę, że “chciałem za bardzo” i zacząłem myśleć jakim inni chcą mnie widzieć zamiast być sobą, i co powienienem powiedzieć a nie co chcę powiedzieć. To taki przymus bycia określonym przez wysoko postawione standardy. Po prostu perfekcjonizm zjadł mi siły i mnie osłabił. Uświadomiłem sobie po raz kolejny, że
Są jednak zawsze pozytywne strony każdego doświadczenia. To moje doświadczenie z perfekcjonizmem pomogło mi jeszcze lepiej zrozumieć siebie. Odkryłem u siebie pewną tendencję do dostrzegania bardziej przeszkód niż rozwiązań, kiedy pojawia się problem i uświadomiłem sobie, że wyniosłem to z domu rodzinnego. Kolejnym pozytywnym aspektem jest otrzymane wsparcie. Potrzebujesz wtedy jednak opowiedzieć o swym problemie odpowiedniej osobie. Ja powiedziałem to mojej znajomej, która jest coach`em. Rozmowa z nią mnie bardzo umocniła. Podczas niej zapytała mnie: “A co powiedziałby Ci Twój mentor?” Odpowiedziałem: “Bądź sobą i rób swoje”
I z tym Cię zostawiam 🙂